Komentarze: 1
byłam na spotkaniu. było bardzo miło i sympatycznie, jak zawsze. bez zbędnych wynurzeń.
to naprawdę niesamowite, że wciąż potrafimy się ze sobą dogadać...
później spotkaliśmy naszą wspólną kumpelę. zaczęliśmy spacerować już razem z nią, ale wcale nam to nie przeszkadzało. nadal było fajnie.
nie wiem, nie wiem, nie wiem...
w sumie tak w stu procentach nie postawiłam jeszcze sprawy jasno... może powinnam z nim szczerze o tym pogadać?
nie znam jego myśli. nie wiem, co sądzić.
nie chciałabym, by było już za późno. po prostu...
wiele obaw...